Zarządzanie zespołem i … kopytka?

Zarządzanie zespołem i … kopytka?

To nie jest wbrew pozorom tekst o kulinariach. Choć przepadam za tymi kluskami, to nie będę podawać na nie przepisu ani polecać restauracji, w których można się nimi pożywić. W dzisiejszym odcinku cyklu „Liderskie „ekspreso” będzie o kopytkach, ale żyrafy.
Co ma żyrafa do zarządzania zespołem?

W koncepcji Marshalla Rosenberga, autora Porozumienia bez Przemocy, jest ona symbolem bezprzemocowego, empatycznego komunikowania się jako zwierzę ,które ma największe serce wśród ssaków lądowych. Ale żyrafa ma też kopyta. Znów symbolicznie mówimy, że dwa z nich są do empatii (dla siebie i innych), a dwa do … stawiania granic. A więc równowaga.

Kiedy pracuję początkującymi managerami zdarza mi się słuchać, jak wpadli po uszy w empatię. Tak często nazywają sposób, jaki wybrali na zaskarbienie przychylności pracowników, na „bycie lubianym_ą” i na budowanie miłej atmosfery.

I Ok, „whatever works”, jak mawia jeden z bohaterów filmu Woody’ego Allena o tym samym tytule.

Tyle, że to na dłuższą metę nie działa.

Efektem takiej strategii w najgorszym przypadku jest:
❌wykorzystywanie managera przez pracowników,
❌delegowanie na niego swoich zadań,
❌okazywanie bezradnosci,
❌poszukiwanie wsparcia w każdej, nawet najdrobniejszej sytuacji.
W dalszej konsekwencji zarzucony problemami swoich pracowników szef zajmuje się nimi, zamiast spełniać swoją rolę. To może skutkować pozbawieniem wpływu na zespół czy nawet buntem na pokładzie.

Bo empatia to nie zupa z Azji, to nie jest „bycie miłym”. Ona nie zadziała bez autentyczności, bez stawania w prawdzie przed sobą i zespołem. Nie zadziała w komplecie bez czterech kopytek.
Empatyczny lider zatem :

🎥 Obserwuje (sytuację, zdarzenia) i potrafi posługiwać się językiem faktów.
👂 Słucha i odnosi się do tego, co słyszy, stosując parafrazę, odzwierciedlenie, klaryfikację, komunikat „ja”.
🧡 Nie boi się emocji – potrafi nazwać, co czuje w danej sytuacji, umie też zauważyć emocje współpracownika.
💡Wyraża się jasno: określa swoje potrzeby, oczekiwania czy obawy.
🤚Wyraźnie, ale z szacunkiem dla drugiej strony zaznacza granice.

Czy łatwo być 🦒? Może nie jest to bardzo prosta sprawa… Ale powiem Wam, że jak ktoś wszedł na tę ścieżkę, to zawsze po jakimś czasie potwierdzał, że była warta tego wysiłku.
Managerów i innych zaintrygowanych postawą żyrafy polecam lekturę M. Rosenberga „Język życia”.
A na koniec ślę pozdrowienia z południa Polski, gdzie w tym tygodniu na szkoleniach mówię o tym, jak empatycznie się komunikować z innymi i osiągać dzięki temu satysfakcję we współpracy ☺️